08.11.12r. - moje urodziny
Najważniejszym dla mnie momentem w tym dniu było to, że okazało się, iż ktoś martwi się o mnie. Pewna dziewczyna (która jest teraz moją przyjaciółką) zauważyła na mojej ręce ślad o cięcia. Gdy zauważyłem że się przygląda szybko naciągnąłem rękaw.
Ona podeszła do mnie, pocieszyła i prosiła, żebym nigdy więcej tego nie robił. Zaskoczyło mnie to, bo nie pomyślałbym, że osoba której praktycznie nie znam, mogłaby mnie pocieszyć. Uśmiechnąłem się - nie było stać mnie na więcej, a nasza przyjaźń zaczęła się powiększać i powiększać.
Ten dzień był w miarę udany, bo tylko raz mnie przezwano słowem ch** i tylko raz upokorzono mnie opluciem.
Od tamtego czasu nigdy więcej się nie ciąłem.
tylko raz -,-
OdpowiedzUsuńNigdy nie przestanę wielbić 1D, choćby pluli na mnie 10 razy, kopali 20 i obrażali tysiące. Ubierać też będę się jak chcę..tj. rurki, kolorowe bluzki...
Usuń